Jestem, żyję, mam się dobrze. Tylko trochę nie mam czasu na filmy, próbuję się zebrać do magisterki, mam mnóstwo spraw na głowie a w efekcie nie robię nic, myślę, że znacie taki stan ;) generalnie żenada, ostatnio złapałam się na tym, że nie bardzo kojarzę co teraz grają w kinach... Ale jutro lecę na Gwiezdne Wojny!

W Nowym Roku wrzucę podsumowanie 2015... Żenująco słabe (najsłabsze od kiedy zaczęłam prowadzić statystyki czyli od 3 lat), ale będzie, bo porządek musi być ;) Mam jeszcze kilkadziesiąt zaległych recenzji z tego roku. I postanawiam wziąć się ostro za filmy w 2016! Nie może mi jakiś tam dyplom przeszkadzać. 
No i w lutym jadę na Berlinale! - również obiecuję Wam relację.

A Wam życzę wszystkiego czego Wam potrzeba, przede wszystkim duuuuużo czasu na duuuuużo dobrych filmów! :*


0 komentarze: