Młoda, ciężarna dziewczyna zostaje porzucona przez chłopaka na parkingu przed Walmartem. Nie mając zupełnie nic zaczyna układać sobie życie.
Nie mogę wyjść z podziwu, że można zrobić tak mądry, ciepły film na tak absurdalnym zawiązaniu akcji jak zamieszkiwanie w supermarkecie przez ciężarną dziewczynę z mocnym południowym akcentem.
Natalie Portman bardzo wiarygodnie buduje postać, która przez lata akcji dojrzewa, mądrzeje, nabiera doświadczeń.Wszystko w tym filmie skupia się właśnie na mądrości, którą nabieramy z wiekiem. Z drugiej strony słychać głos - ludzie się nie zmieniają; ale to też poniekąd oznaka zdobytych doświadczeń, które nauczyły nas by nie ufać za bardzo. Jestem przekonana, że o tym właśnie jest ten film.
Piękny, prawdziwy, miejscami przesłodzony, by zaraz potem nam dokopać. Jak to życie.
omg widziałam ten film sto lat temu:P Czy ona potem robi jakieś zdjęcie i wygrywa konkurs?
OdpowiedzUsuń